Przyznam szczerze, że trochę nie wierzę, że zapowiadam marcową dostawę, bo przecież przed chwilą witaliśmy nowy rok. Czas zleciał bardzo szybko, wiele wydarzyło się w pracowni i przeglądając zdjęcia w telefonie stwierdzam, że absolutnie nie był to czas zmarnowany. Zima sprzyja mojej kreatywności, chłodne dni lubię spędzać w zaciszu pracowni z kubkiem gorącej kawy i herbaty w ręku. Zrodziło się wiele nowych pomysłów, które mam nadzieję, że i Wam się spodobają. W dzisiejszym poście pokażę i opowiem o tym co dla Was przygotowałam. Wszystkie kubki będą dostępne 9go marca o godzinie 19:00 w zakładce "shop.
Pierwsze zdjęcie przedstawia gotowe kubki, na drugim możecie zobaczyć te same kubki przed wypaleniem ich w piecu.
Już od jakiegoś czasu polubiłam się z deformacjami gliny. Po wytoczeniu naczynia wgniatam w kilku miejscach, dzięki czemu powstają zagłębienia, które nie tylko nadają bardziej pierwotny wygląd kubkom, ale także sprawiają, że naczynie bardziej pasuje do dłoni. Ciężko uchwycić te małe detale na fotografii, ale uwierzcie one tam są! :)
Na pokładzie pojawiły się nowe odcienie brązów, które są mieszankami starych szkliw do których postanowiłam wrócić. Brązy przeplatają się z turkusem i w każdym świetle wyglądają nieco inaczej. Światło dzienne wydobywa ciepłe żółtawe barwy, zaś w pomieszczeniu więcej jest z nim czerni i zieleni.






